Słowem wstępu
Każdy kiedyś gonił za marzeniem.
Nasza rodzina, być może nie najnormalniejsza (nie czas ni miejsce na ocenę:) ), postanowiła znaleźć swoje wymarzone miejsce do życia. Zbudować dom ciepły, zdrowy i niemalże samowystarczalny. W związku z tym, pragniemy możliwie jak najpełniej podzielić się doświadczeniami wynikającymi z decyzji budowy w technologii strawbale. Nie jest to rzecz nowa, ni rewolucyjna, jednakże wśród naszych znajomych i najbliższego otoczenia wciąż wywołuje wiele uśmiechów na twarzach. Mimo to jakoś nie boimy się myszy... zaczynamy! Odpalamy! Przecinamy wstęgę!